sobota, 29 czerwca 2013

Rozdział 11

Perrie jeszcze kilka godzin chodziła po Paryżu.Dziewczyny bardzo się o nią martwiły co chwilę do niej dzwoniły lecz ona nie odbierała. Dziewczyny postanowiły poszukac Perrie.
Oczami Jade
No super uciekła a może się nawet zgubiła. Nie odbiera od nas telefonów. A Olivia siedzi w pokoju i co chwilę  mówi ,, To wszystko przez zemnie. A jeżeli jej się coś stanie ?,, Miałam już ich serdecznie dość..
Oczami Perrie.
Potem wspięłam się na górę i zobaczyłam cały Paryż.Wtedy właśnie się przejaśniło..Postanowiłam wrócić do hotelu by się spakować.
Oczani Olivii
Po jakiś 20 minutach po wyjściu dziewczyn przyszła Perrie bardzo się ucieszyłam że jej nic nie jest.
- Perrie?Jak się cieszę że cię widzę ! - krzyczałam-Nic ci nie jest ? wróciłaś do nas !
- Tylko po rzeczy przyszłam odchodzę od was....... A ja się nie ciesze że cię widzę - powiedziała Perrie
- List do ciebie od Zayna - powiedziałam wręczając jej list.
Oczami Perrie
Olivia dała mi list ja poszłam do swojego pokoju i zaczęłam czytać.
,,Perrie błagam daj nam spokój ja ciebie nie kocham tylko kocham Megan. Zrozum to Nie kocham cie. Proszę zrozum to że ja ciebie nie kocham..
Gdy to przeczytałam rozpłakałam się i położyłam na łóżku.Olivia cały czas do mnie pukała.
Oczami Olivii 
Bałam się o Perrie. Płukałam ale ona mnie ni chciała spuścić. Słyszałam ja płakała. Żal mi jej.
Oczami Cher
Szukamy Perrie  już jakieś 40 minut i nic. Gdzie ona może być.Próbowałam się z nią skontaktować ale na marnę. Potem zadzwoniłam do Olivii ale tez nic. Nasz zespół musi to przetrwać. Nie ma innego wyjścia..
Oczami Seleny 
Miałam już całkowicie dość tej sprawy z Perrie i Zaynem oraz z Olivią.A Megan współczuje jej..Nasza menadżerka właśnie w tej chwili rozmawia z Megan..Rozmawiały jakieś 20 minut. Potem menadżerka poodwiedzała :    
-Koniec. Idziemy do hotelu . Znajdzie się sama. Już nie szukamy ! 
- Ale .....- powiedziałam ale przerwała mi Cher.
- Nie możemy ją tak zostawić samą !
- Możemy . Wracamy - powiedział Agnes.

1 komentarz: