Oczami Seleny
Bardzo bałyśmy się o Perrie. Była załamana , jeszcze to , że Zayn jest w Norwegii.
- Kotek - zawołał Karol
- Nom - powiedziałam
- Musimy pomyśleć o gościach na weselu- powiedział i dał mi kartkę na której była cała rodzina Karola i moja i nasi znajomi. Wzięłam tą kartkę i dopisałam jeszcze chłopaków z 1D. Ciekawe co Jade robi. Wczoraj zadzwoniła do mnie i powiedziała , że jest dziewczyną Harrego.. Bardzo się z tego cieszyłam.
Oczami Jade
Byłam prze szczęśliwa gdy Harry powiedział mi , że mnie kocha. Ja jego też i to bardzo..... Przykro mi była z powody Perrie postanowiłam do niej pójść.Po 20 minutach znalazłam się na miejscu zadzwoniłam do drzwi. Otworzyła mi je mama Perrie.
- Witam czy jest Perrie ?- zapytałam
Jej mama tylko pokiwała głową i wpuściła mnie do domu na kanapie siedziała Perrie. Była całkowicie pozbawiona sensu życia , radości.
- Hej !- powiedziałam uśmiechając sie i przytulając ją.- Jak się czujesz ?
- Gorzej już chyba być nie może - powiedziała
Była osłabiona i wychudzona
- Perrie nie możesz tak żyć - powiedziałam
- Racja bez Zayna to już nic nie ma sensu mogę umżeć - powiedziała
- Perrie nawet tak nie mów. My ciebie bardzo potrzebujemy - powiedziałam
- Gratulacje związku z Harrym - odpowiedziała
- Dziękuję. Perrie on wyjdzie z tego. Trzeba tylko wierzyć nie możesz się poddać. Walcz dla Zayna - powiedziałam.
Ona wtedy się rozpłakała , przytuliłam ją, było mi jej żal.
- Dziękuję, co ja bym bez was zrobiła - odpowiedziała lekko się uśmiechając.
Oczami Perrie
Byłam wdzięczna Jade , poskładała mnie gdy ona poszła. Wzięłam się do kupy . Umyłam się , ubrałam i zjadłam porządny obiat. Cieszyłam się ze szczęścia Jade z Harrym i Seleny z Karolem.
Bardzo wam dziękuję że komentujecie. Bardzo przepraszam , że tak dawno nie dodawałam rozdziałów ale po prostu nie miałam czasu :)
Super rozdział , bardzo lubię twojego bloga. Po prostu kocham
OdpowiedzUsuńSuper, super i jeszcze raz super
OdpowiedzUsuńFajny rozdział. Przeczytałam już wszystkie rozdziały i bardzo podoba mi się twój pomysł. Na początku uznałam, że na raz dzieje się za dużo i w ani jednym rozdziale nie na "lajtu", ale później nie zwracałam już na to uwagi. Druga sprawa to to, że robisz dużo błędów ortograficznych. Sama bardzo ich nie lubię bo jestem wzrokowcem i gdy czytam coś z błędami, później sama je robie. Nie przejmuj się moim komentarzem, chciałem po prostu napisać to co myślę.
OdpowiedzUsuńyouu-were-mine-for-the-summer.blogspot.com
Rozdział świetny, zapraszam do mnie na nową notkę! ;)
OdpowiedzUsuń