piątek, 5 lipca 2013

Rozdział 15

Następnego dnia Perrie pojechała po mamę.
Oczami Perrie
Była 7: 10 gdy zapukałam do domu mojej mamy.
- Kto tam ? -zapytała dość dziwnym głosem
- To ja Perrie ! - krzyknęłam
Mama otworzyła mi drzwi. Wszystko było już naszykowane. Po 9 : 30 wszystko było już spakowane.Ubrania , lokówkę, prostownicę, laptopa, telefon , portfel no itp.
- Córeczko ja muszę z nim porozmawiać- powiedziała moja mama.
- Napisz do niego list - zaproponowałam.
Mama wyciągnęła  kartkę i długopis i zaczęła pisać.
,,               Kochamy Max'sie 
   Po tym co się stało ostatnich dni  nie mogę nie możemy być razem. Jesteśmy po rozwodzie to tym bardzie musimy się rozstać. Dlatego ja się wyprowadzam.Proszę Cię abyś mnie  nie nachodził, nie dzwonił do mnie. Zostawił mnie w spokoju.Cza­sem je­dynym spo­sobem, by przełknąć pi­gułkę roz­sta­nia, jest se­parac­ja z życiem i rozwód z rzeczywistością. By­wa, że związek mu­si się roz­paść. Z różnych przyczyn.
Nie ma sen­su tkwić w czymś, co męczy dwoj­ga ludzi.
Lep­sza no­wa miłość w jut­rze niż obojętność w dzisiaj.
Biorę rozwód. I nie żałuję .  dlacze­go chcę rozwodu?
dla­tego, że mi jed­no krótkie "kocham cię"
wy­powie­dziane przed ołtarzem nie wys­tar­cza ja­ko de­finic­ja Miłości.

ja chcę to "kocham cię" widzieć, czuć, słyszeć od Ciebie we wszys­tkim co ro­bisz, codziennie. 
Ja z tobą tego nie doświadczyłam.Dzieci to je­dyny powód by po roz­wodzie nie zer­wać kontaktu.. Dobrze że ty pozbyłeś się dziecka naszego wspólnego..
                                                        Twoja .Alexandra..
- Mamo nie płacz.. Proszę- sama się rozpłakałam..
Po kilku wyszłyśmy z domu już na zawsze
-Przep­ro­wadzki do in­ne­go mias­ta, kra­ju mają w so­bie ma­gię oczyszcze­nia. Nag­le dos­ta­jesz od lo­su nową księgę z czys­ty­mi stro­nami i od Ciebie za­leży czy za­pełnisz je mądrzej niż kiedyś. - Mówiła moja mama jakieś cytaty-Nie do­puść, by zmiana miej­sca za­mie­szka­nia wiązała się z całko­witą przep­ro­wadzką Twoich uczuć.
Moja mama zawszę uwielbiała recytować cytaty......


 Mam nadzieję, że się podoba....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz