-Co się stało ?- zapytała moja mama
- Nic - powiedziałam trochę oschle..
Cały czas zastanawiałam się nad tym co się dokładnie 10 minut temu wydarzyło.Nie umiałam w to uwierzyć.
Oczami Cher
Perrie pojechał pewnie teraz jest już w samolocie ze swoją mamą.Nagle zadzwonił do mnie Zayn
- Cześć Cher !- krzyknął
- O Zayn !- uśmiechnęłam się
- Mogłabyś mi dać Perrie do telefonu ?- zapytał dość smutnie.
- Emmm...............................................Perrie jest teraz w Norwegii z matką ale jak przyjedzie to ci wyśle sms ok ?- zapytałam
- Ok...ok.ok Tylko nic nie mów Agnes- powiedział i się rozłączył
Zaraz po tym zadzwoniłam do Perrie.
- Hej -powiedziałam
- Hej - opdowiedziła
- Słuchaj powinnaś to wiedzieć. Przed sekundą Zayn do mnie dzwonił chciał z tobą rozmawiać. I powiedział żebym nic nie mówiła Agnes. Co się dzieję ?- zapytałam
I się rozłączyła obawiałam się najgorszego.
Oczami Perrie
Gdy Cher zadzwoniła i mi o tym powiedziała uuuu. Jak on może. Wysłałam do niego sms.
,,Daj mi święty spokój,,.
Oczami Zayna
Bardzo bałem się jak zareaguję Perri na moją wiadomość.Gdy dostałem od niej sms do salonu weszła Meg'an. Szybko wyszyłem z wiadomości. Oby Megan o niczym się nie dowiedziała.. Nie może.
- Meg słuchaj muszę już iść - powiedziałem wyszłem z domu,,,
Bardzo przepraszam że taki krótki ale chciałam dzisiaj napisać rozdział. Miałam zamiar jutro też napisać ale nie będę miała czasu. Takie pisanie rozdziałów zajmuje mi ok 30 minut. Ten rozdział akurat napisałam w 15 minut ponieważ trochę mi się spieszy.. Mam nadzieje że się podoba ?
świetne
OdpowiedzUsuńSuper :) Przeczytałam wszystkie rozdziały i na prawdę świetne ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Prawdopodobnie jutro pojawi się nawy rozdział..Pozdrawiam !
Usuń