Oczami Cher
Gdy wyszłam z hotelu zamówiona taksówka już czekała. Wsiadłam i pojechaliśmy na lotnisko. Po 10 minutach znalazłam się na miejscu. Ludzie z samolotu już powoli wychodzili. Ujrzałam z daleka Perrie i zapewne jej matkę. Po chwili podeszły do mnie.
- Witam nazywam się Cher, Olav - podałam rękę pani.
- Witam miło mi cię poznać ja nazywam się Agnieszka Edwarts..- uśmiechnęła się.
Potem poszłyśmy o taksówki. Po 15 minutach znalazłyśmy się przed hotelem
- Mamo ty idź twój pokój to 30. Ja muszę iść - powiedziała Perrie
Oczami Perrie
Mama poszła do hotelu Cher powiedziała że on czeka na mnie w piwnicy. Poszłam tam bardzo się bojąc.
- Perrie ! - złapał mnie ktoś od tutu.
- Co ty tutaj robisz ?- krzyknełam
- Ja wszystko zrozumiałem. Kocham ciebie a nie Megan. Wybacz mi- uśmiechnął się
- ...... Nie odwal się odemnie- krzyknęłam i ruszyłam w stronę drzwi.
Zayn wtedy zagrodził mi przejście i zaczął mnie namiętnie całować. Rzucił mnie na tapczan. Mi to sie nawet podobało. Najpierw nie odwzajemniałam jego pocałunków lecz potem....uu.
Zaczął zdejmować mi ubrania. A ja mu no i domyślcie się co było dalej.
Oczami Agnes
## W tym samym czasie ##
Mama Perrie przyszła do hotelu powiedziała że Perrie musi coś załatwić.Pokazałam jej gdzie jest jej pokój. Dziewczyny były w swoich pokojach mijały godziny a Perrie nie było. W sekundzie rozpętała się wielka burza. Dzwoniłam kilka razy do niej ale nie odbierała.Bardzo się o nią martwiłam. Przypomniałam sobię że laptopa zostawiłam w piwnicy.Już zchodziłam po schodach prowadzących do piwnicy,gdy naglę Cher zagrodziła mi drogę.
- Gdzie idziesz?- krzyknęła
- Do piwnicy. Po laptopa
- Dam ci mojego
- Nie. Cher odejć
Oczami Perrie
Usłyszałam głos Cher i Agnes szybko wzięłam swoje ubrania i schowała się do starej szafy to samo zrobił Zayn gdy Agnes weszła do piwnicy, Zayn zaczął mnie całować.
- Co to za odgłosy ?- zapytała sama do siebie.
Podeszła do szafy nasze serca tak biły że było je bardzo dobrze słuchać. Już miała otwierać szafę gdy do piwnicy wleciały dziewczyny
- To twój laptop- powiedziała Selena
- Wychodzimy !- krzyknęła Olivia.
- Ale tam w szafie ktoś jest - powiedziała Agnes
- Nie nie zdaje ci się- Powiedziała Cher- Wychodzimy.
Agnes stała jeszcze kilka minut koło naszej szafy. Ale potem poszła
- Gdyby nas nakryła.....- nie dokończyłam
- Nic się nie stało - przerwał mi Zayn
- Koniec. Nie mogę być z tobą to co wydarzyło się teraz. Kocham cię. Ale to jest miłość zakazana- mówiłam
- Nie jutro powiemy wszystko Agnes- powiedzia Zayn
- Oszalałeś !- krzyknęła
Zayn znowu zaczął mnie namiętnie całować .
Mam nadzieję że się pobada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz